Zatem nadchodzi premiera ważnej dla mnie książki. Seria „Leśne ustronie” ma dla mnie szczególne znaczenie – wymyśliłam ją dawno temu, czekała sobie w konspekcie, aż będę gotowa ją napisać. Przyszła pandemia i doszłam do wniosku, że to właśnie jest ten czas – sama potrzebowałam wyciszenia i uspokojenia. Teraz, w tym strasznym roku 2022, potrzebuję go jeszcze więcej i jeszcze bardziej. 13 kwietnia będzie miała miejsce premiera tomu 2, czyli „Uzdrowicielki”, chciałabym żeby książka zadziałała na nas zgodnie z tytułem.
A tu parę słów opisu wydawcy.
Pełna uczuć i emocji opowieść o ludziach, którzy noszą w sobie tajemnice, ukryte tęsknoty i czasem bolesne zadry. Wciąż jednak wierzą, że poszukując ukojenia, mogą trafić na kogoś, kto uzdrowi, pomoże zrozumieć samych siebie, symbolicznie wyleczy. A najlepszym kluczem do szczęścia jest wrażliwe serce, któremu warto zaufać.
W Nieznajomce, niewielkiej wiosce ukrytej w górach, wśród polan, łąk i lasów nadchodzi jesień. Antoni Szeptyna pracuje nad kolejną niezwykłą i magiczną książką „Misteriami drzew”, Mariusz próbuje na nowo ułożyć sobie życie z Reginą, Zośka podejmuje leczenie swej blizny. Wszystko wydaje się układać dobrze, ale na horyzoncie już widać ciemne chmury. Ktoś upomina się o odziedziczony przez Zośkę domek, schronisko dla zwierząt także przeżywa trudne chwile, a nowy mieszkaniec wioski wprowadza sporo zamieszania w spokojne dotąd życie sąsiadów. Losy niespodziewanie się krzyżują, pojawiają się pytania, niepokoje, gwałtowne uczucia i wielkie tęsknoty.
Czyje marzenia zostaną zawiedzione, a kto odnajdzie się wśród tych życiowych zawirowań? Czy przyjaźń i miłość naprawdę potrafią zwyciężyć wszystko, czy jedynie rodzą złudną nadzieję?
Do kupienia EMPIK
Do kupienia Świat Książki