No i doczekaliśmy się! 18 sierpnia 2021 wznowione zostało „Ciało” mój kryminał, który w 2017 roku ukazał się pod pseudonimem Iga Horn.
Wznowienie było okazją do przyjrzenia się książce na nowo, przeredagowania jej, poprawienia i dokonania pewnych zmian. Fabuła oczywiście pozostała nietknięta, ale to i owo można było ulepszyć.
Czy coś łączy potworne znalezisko z wiedeńskiej plaży i ludzką skórę wyłowioną przed laty w Krakowie?
Koniec lata. Na Gänsehäufel, plaży nad Dunajem, odpoczywają całe rodziny. Kąpiący się młodzi ludzie zauważają w wodzie dziwny przedmiot. Po bliższych oględzinach okazuje się, że jest to ludzka skóra. Paulina Weber, historyczka sztuki na uniwersytecie w Wiedniu, interesuje się tematyką okrucieństwa w sztuce. Jej były mąż, policjant Max Haas, przypomina sobie sprawę sprzed 15 lat, kiedy to w Polsce wyłowiono z Wisły skórę zdjętą z ciała młodej dziewczyny. Wiedeńska komenda prosi o konsultacje analityka z Krakowa, Henryka Macha, okrzykniętego specjalistą od psychopatów. Paulina jest zafascynowana Machem, człowiekiem o niezwykłej inteligencji i wrażliwości na granicy neurozy.
Weber niespodziewanie otrzymuje e-mail z cytatem z Baudelaire’a i zdjęciem wyłowionej przez policję ludzkiej nogi. A to dopiero początek makabrycznego ciągu wydarzeń.